5 - 2022 Nie odrzucaj mnie Marah Woolf

 Media Rodzina 2021

480 str

Iskra bogów tom 2









Prometeusz jako Cayden nadal walczy o śmiertelność. I znów staje na drodze Jess. Dziewczyna jednak ma dość zabawy z bogami, a najbardziej niewiernego i wciąż romansującego chłopaka. Niestety pierwszy dzień szkoły pokazuje jej, że bogowie się nią nie znudzili i znów będą o wiele za blisko.

 

Kiedy bogowie zstępują na ziemię, już robi się ciekawie. A jak jeszcze do tego zaczyna się walka o władze, to emocje sięgają zenitu. I wszystko byłoby dobrze, gdyby śmiertelniczka nie została w to wszystko wciągnięta. Niestety została i dostajemy naprawdę porywającą opowieść opartą na kłamstwach, niedomówieniach i intrygach. Co prawda ja patrzę na „Iskrę bogów” z trochę innej perspektywy, wynikającej z tego, że czasy młodzieżowe są już dość odległe. Była to lekka i przyjemna powieść, która pozwoliła mi oderwać myśli od szarej rzeczywistości, skupić się na problemach bohaterów, ale niekoniecznie je przeżywać w jakiś mocny sposób. Wiem jednak, że młodsze czytelniczki powieść porwie i nie wypuści do ostatniej strony, będzie lekturą pełną emocji, przemyśleń i odniesień do własnego życia. To jest w tej powieści cenne, że może wpisać się w każdy wiek, każdemu przyniesie co innego, ale na końcu wniesie w życie trochę ciepła, relaksu i przyjemności.

 

W tym tomie Jess się zmienia, a co za tym idzie, zmienia się charakter jej kontaktów społecznych. I nawet nie chodzi o to, że jest w centrum wydarzeń, bo to jasne, ale wszystkie rzeczy niezwiązane z bogami też postrzega inaczej. I choć nadal chwilami jest denerwująco łatwowierna, infantylna i naiwna, to miewa naprawdę dobre momenty, kiedy potrafi zawalczyć o siebie. Z kolei jej młodsza siostra wydaje mi się za bardzo dojrzała, na szczęście Jess też to dostrzega, więc jest to zabieg celowy i przemyślany przez autorkę.

 

Myli się ten, kto uzna tę książkę jedynie za miły i przyjemny romans z kilkoma przeszkodami w tle. Dla mnie jednym z ważniejszych wątków w tej części jest wątek mamy głównej bohaterki, która próbuje wyjść z alkoholizmu i wyzwolić się ze swoich uczuć względem osoby, która tylko pogarsza jej stan. Ten proces, który w niej zachodzi, jest naprawdę wart uwagi. Kryje się pod nim odwaga, strach, poczucie własnej wartości i jego brak, nieradzenie sobie z tu i teraz. Cała masa emocji, które tworzą piękną historię w tle, historię, która też ma znaczenie przy motywach postępowania Jess i odbija się w jej zachowaniu. Oczywiście, jak w każdej dobrej książce młodzieżowej mamy tu przyjaźń, miłość, zdrady i sekrety, ale to właśnie wątek alkoholizmu i uzależnienia od partnera wydaje mi się najważniejszy.



Za egzemplarz dziękuję



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń