4 - 2022 Zginę bez ciebie Robert Ostaszewski

 Harde 2022

320 str

Podkomisarz Konrad Rowicki tom 1











 


Konrad Rowicki nie pasuje do swojej komendy policji. Butny, oczytany, pyskaty. I oddany sprawie nawet wtedy, gdy wszyscy chcą, by samobójstwo córki ciechanowskiego wiceprezydenta zostało zamiecione pod dywan.

Po kryminały sięgam niezwykle rzadko i to raczej z przypadku. Tak też stało się i tym razem, gdy kurier dostarczył mi tę książkę. Nie spodziewałam się jej, ale już sam opis mnie uwiódł. Kocham bohaterów idących pod prąd, a jak do tego jeszcze są złośliwi, to już jestem kupiona na całego. Nie zawiodłam się, a wręcz zakochałam. Kocham Konrada za jego przytyki, durne komentarze, które zawsze są inteligentne i sposób prowadzenia spraw. I choć ten jest mocno nieszablonowy, na granicy prawa i przyzwoitości, to jednak do mnie przemawia. Stanowi całość z podkomisarzem, jest jego dopełnieniem. Lubię jego kreację, to postać bardzo wyrazista, najlepiej zarysowana w galerii bohaterów. Zresztą, nie mogę niczego zarzucić pozostałym osobom występującym w książce, pod względem psychologicznym każda jest spójna, dobrze dopracowana i stanowi świetne tło do Konradowych poczynań. Na ich tle pokazuje się z różnych stron, dzięki temu można go jeszcze lepiej poznać.

Jak już przy psychologii jesteśmy, głęboki ukłon należy się autorowi za zapiski Konrada i ich wydźwięk. To, oprócz kryminalnej strony książki, urzekło mnie najbardziej. Depresja, stany lękowe, problemy z oswojeniem rzeczywistości to mocna strona tej książki. Wiem, że te tematy są często poruszane, ale są tak ważne, że cieszę się, że nie przestaje się o nich pisać i ich oswajać. Tu nie ma oceniania, jest zwykły opis zdarzeń, który zapada w pamięć, gra na emocjach i daje do myślenia na długo po tym, jak skończyło się lekturę.

Lektura tej książki była przypadkiem, ale bardzo szczęśliwym.


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Harde

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń