27 - 2021 Dzieje Polskie opowiedziane dla młodzieży Feliks Koneczny

 Zysk i S-ka 2021

500 str


Mówi się, że nie wolno nam zapomnieć historii, że jest ona nauczycielką życia i jeszcze kilka innych głębokich prawd. Jednocześnie każe się dzieciakom wkuwać daty, imiona i bitwy, które nijak się ze sobą nie łączą, a w ogóle były dawno temu i bez sensu to znać.

 

Czy da się zachęcić dzieci do nauki historii? A może da się zrobić tak, że dziecko samo po nią sięgnie i jeszcze będzie zachwycone? Na oba pytania można odpowiedzieć twierdząco, a to za sprawą Feliksa Konecznego, który napisał „Dzieje Polski opowiedziane dla młodzieży”. I to jak napisał! Czyta się to jak najlepszą opowieść snutą przez bajarza przy ognisku. Już pierwsze zdanie zapowiada, że czeka nas prawdziwa przygoda, a nie nudna nauka. Autor w prosty sposób przyciąga czytelnika, czaruje go słowem i już nie wypuszcza z sideł ciekawości. Pisze w sposób lekki i przyjemny, czyta się go, jak najlepszą przygodówkę, a wiedza sama wchodzi do głowy.

 

Książka podzielona jest na trzy duże działy, a te z kolei na krótsze rozdziały. Nie ma w nich suchych faktów, każdy obfituje w ciekawostki, które nawet mnie potrafiły przykuć do fotela, by czytać i uczyć się czegoś nowego. Ogromnym plusem jest to, że Koneczny przedstawia związki przyczynowo-skutkowe, zachęca do myślenia i poszukiwania informacji na własną rękę. Zaprasza czytelnika w fascynującą podróż po przeszłości, równocześnie wskazując ducha patriotyzmu i waleczności. Pamiętać jednak należy, że tak przedstawiona historia jest subiektywna i może prowadzić do burzliwych dyskusji. Za to też cenię tę książkę, bo nic tak nie wspiera nauki, jak konieczność przytoczenia argumentów w rozmowie.

To nowe wydanie i jestem za nie szalenie wdzięczna. Dzięki niemu może uda się zarazić miłością do dawnych czasów moje dzieci, tak mimochodem, przy dobrej zabawie i ciekawej lekturze, trochę w pigułce, ziarenku, które kiedyś może wykiełkuje w większą pasję. Ubolewam jednak nad tym, że historia Konecznego kończy się tuż przed odzyskaniem niepodległości. Już sobie wyobrażam, jak komentowałby teraźniejszość. To dopiero byłaby uczta.

Zdecydowanie polecam nie tylko młodzieży, bo „Dzieje Polski” spodobają się też młodszym dzieciom, choćby tylko niektóre rozdziały, a i dorośli znajdą w niej kilka ciekawostek, które mogą ich zaskoczyć. Książka może pomóc opanować materiał w szkole lub błysnąć jakąś ciekawostką. Bez względu na motywację, warto ją mieć na półce.


Za książkę dziękuję



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń