Cykl Klejnoty salonów
Amber 2017 wydanie II
335 str
Przełożyła Agnieszka Dębska
Ona jest uwielbianą kurtyzaną, on zasadniczym i żyjącym zgodnie ze wskazówkami zegarka księciem. Kiedy gazeta pisze o ich płomiennym romansie, on się ciut oburza, ona pragnie go najpierw poznać. No i poznają się, choć nie tak, jakby sobie tego życzyli, bo zostają wplątani w niebezpieczną intrygę.
Kiedy spotyka się facet po przejściach i kobieta z przeszłością musi być ciekawie. A jak do tego dołączymy jeszcze frywolność kontra surowość, dostajemy mieszankę bohaterów, między którymi musi iskrzyć i to niekoniecznie erotycznie. Książka jest pełna emocji bohaterów, złości, strachu, nieufności, niechęci, pogardy i pożądania. No, bo jakby romans historyczny mógł istnieć bez tego. Sporo tu romansu, bardzo mało historii, a nawet wcale, prędzej widzimy obyczajowość tamtych czasów, niż jakieś rysy prawdziwych zdarzeń. Ja jednak wolę, jak proporcje są bardziej zachowane i tej historii jest więcej. Potraktowałam to więc jako romans w epoce, z sukniami i konwenansami, ale czegoś mi brakowało.
Język jest prosty, czasami za bardzo i chwilami stylizowany na dawną mowę, co mnie bardzo raziło, bo nie było w tym konsekwencji. Przykładowo Juliette częściej leżała, a czasem tylko legła i to "legła" mi tak przeszkadzało, że musiałam wrócić do zdania, by je lepiej przetrawić. Nie wiem, czy jest to kwestia stylu autorki, czy wina tłumaczenia, ale przy czytaniu raziło niekonsekwencją.
Na świąteczne czytanie w sam raz. Nie trzeba się zastanawiać, nie trzeba głębokich przemyśleń, szybka lektura i ... szybkie zapomnienie. Nie zapada w pamięć, nie porusza, ale jest miłą rozrywką.
To jest coś, co bardzo lubię. Klimat przeszłości i charyzmatyczni, wyjątkowi bohaterowie!
OdpowiedzUsuńRomanse historyczne zazwyczaj tym kipią :)
UsuńMoże kwestia tłumaczenia, też niekiedy widzę takie błędy. No ale jest jak jest ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, ale już idzie ku lepszemu, dawniej więcej błędów zauważałam
UsuńCzasami takie niezobowiązujące rozrywki też są potrzebne.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie. Nie można wiecznie czytać czegoś poważnego
Usuń