Wydawnictwo Czwarta Strona 2016
336 str
Ludmiła, zwana Miłką i jej przyjaciółka Anna mają kochających mężów i są w życiu spełnione. Pierwsza prowadzi z mężem restaurację, sprawia jej to radość i przynosi satysfakcję, druga ma malutkie dziecko i również jest szczęśliwa. Obie mają również tęsknotę. Ludmiła pragnie zajmować się zawodowo fotografią, Anna chciałaby mieć męża częściej przy sobie, a na razie targa nią tęsknota za ukochanym marynarzem. Obu marzenia się spełniają, ale jak w porzekadle, by uważać, czego się pragnie, bo się spełni, marzenia przynoszą też ból. Anna ma męża w domu, a wraz z nim traumę. Ludmiła zrealizowała marzenie, ale straciła część siebie. Czy żałują?
Lektura spokojna, płynąca powoli, jak fale do brzegu i tak samo drążąca serce i umysł, bo niesie w sobie ogrom emocji i wielki przekaz. Narracja prowadzona z punktu widzenia kilku bohaterów pozwala poznać ich głębiej, stają się bliscy, choć nie koniecznie do polubienia. Nie akceptowałam wyborów Ludmiły, nie umiałam ich zrozumieć, ale nie umiałam jej nie lubić.
Nie jest to książka łatwa i przyjemna, ale nie obciąża również dużym ładunkiem psychologicznym. Normalne życie, normalne wybory, może czasem ciut za bardzo moralizatorski ton, ale pasował do całości. Nie porwała mnie, jak Bez Ciebie Agaty Przybyłek, nie jest tak naładowana emocjonalnie, ale na pewno będę do niej wracać, bo pokazuje bardzo ważne rzeczy.
Dobra książka o wyborach, które nigdy nie dotyczą tylko osoby, która wybiera, o uczuciach, zdradzie, nie tylko w kontekście seksualnym, ale też psychicznym, wybaczeniu i budowaniu na nowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz