29 - 2020 Kiedy mnie zobaczyłeś J.D, Russo

Novae Res 2020
212 str




Chłopak Gabi traci w wypadku wzrok, a dziewczyna ma wyjechać na staż do Paryża. Nie chce zostawiać Kuby samego na miesiąc, więc jak jej siostra bliźniaczka proponuje, że przez ten czas będzie ją udawać, zgadza się bez wahania. Gabrysia wyjeżdża do Paryża, a Alicja ma miesiąc wakacji spędzić z chłopakiem, którego w zasadzie nawet nie lubi, bo uważa go za nadętego bufona.

Kłamstwo zawsze niszczy. I zawsze wychodzi na jaw. W gruncie rzeczy o tym jest ta książka. Bo choć przebija w niej rodzące się uczucie, choć równie ważne jest radzenie sobie w nowym świecie, to motyw oszustwa i wyrzutów sumienia ciągle powraca. Alicja nie może znieść tego, że oszukuje chłopaka, w końcu siostrę, gdy zaczyna coś do Kuby czuć. Nie pomyślała tylko o sobie. Autorka bardzo dobrze zobrazowała, jak można zatracić się w kłamstwie, które jest dobre dla osoby oszukującej. A jak jeszcze przynosi korzyści drugiej stronie, to jak łatwo można się usprawiedliwić i brnąć w to dalej. I choć książka jest dla młodzieży, to ten motyw powinien przemówić do każdego, bez względu na wiek. Bo nie tylko młodzież jest egoistyczna i samolubna i nie tylko ona tym uczuciom podporządkowuje swoje wybory.
Wspomniałam już, że Kuba jest niewidomy. Nie jest to jednak powieść o tragedii i załamaniu, to jest nam oszczędzone, bo Alicja wkracza do akcji i od razu bierze się do roboty, nie pozwalając chłopakowi się nad sobą użalać. I właśnie tu widzimy ogromną rolę wsparcia bliskiej osoby, która nie lituje się, nie usługuje, a każe brać życie takie, jakim jest. Nie mamy tu przemyśleń chłopaka, bo wszystko jest opisane oczami Alicji-Gabrysi i to jej walkę widzimy. Uważam, że to bardzo dobry zabieg, by pokazać ślepotę oczami osoby walczącej, do tego osoby, która chce zostać lekarzem, więc tym bardziej wie, jakie podejście będzie lepsze.
Nie do pominięcia jest też wątek uczuciowy, choć on jest bardzo skomplikowany, wszak chłopak wierzy, że jest przy nim jego dziewczyna. I choć ten związek nie trwał długo, to jego perspektywa jest zdecydowanie inna, niż punkt widzenia Alicji, która po pierwsze wszystko wie, a po drugie weszła w ten związek bez znajomości czegokolwiek. I tu niestety minus całości. Myślę, że gdybym już wpadła na szalony pomysł udawania kogoś, to bardziej bym się przyłożyła do zadania wypytując o każdy najdrobniejszy szczegół. Alicja nie wie nic, nie wie, czy rozmawiała z mamą swojego chłopaka, kompletnie musi improwizować i przy tym nikt się nie zorientował. Zdecydowanie najsłabszy punkt książki.
Kiedy mnie zobaczyłeś to piękna powieść o miłości, która została zbudowana na kłamstwie. O uczuciu przychodzącym znienacka, zniewalającym, nie do powstrzymania, a jednak delikatnym i pięknym. Polecam spragnionym ciepełka o otulenia. Ale muszę Was przestrzec. Nie poznacie do końca historii Kuby, Alicji i Gabrysi, bo to pierwsza część. Niecierpliwie czekam na drugą.


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu oraz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń